loader image

Sądy potwierdzają brak podstaw do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału

Nie znam jak dotąd żadnego wyroku sądu, który zasądzałby na rzecz banku wynagrodzenie za korzystanie z kapitału w jakiejkolwiek postaci. Wręcz przeciwnie, zewsząd płyną krytyczne głosy co do takiej koncepcji. Roszczenie takie, tak samo jak żądanie waloryzacji sądowej jest oczywiście sprzeczne z celami dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Poniżej kilka ciekawszych przykładów z orzecznictwa:

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 kwietnia 2022 r. sygn. I Aca 545/21

„W kwestii zgłoszonego przez powoda roszczenia ewentualnego o zapłatę tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału Sąd Okręgowy wskazał na orzecznictwo (…), z którego wynika, że ratio legis art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG jest zniechęcający skutek wywierany na przedsiębiorców, którzy winni być zniechęcani do stosowania niedozwolonych klauzul umownych, zaś wyeliminowanie rzeczonego skutku powodowałoby, że nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to interes przedsiębiorców zostanie zagwarantowany (zob.: wyrok (…) z dn. 14.06.2012 r., C-618/10, wyrok (…) z dn. 30.04.2014 r., C-26/13). Tymczasem zasądzenie na rzecz banku wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału penalizowałoby w istocie nie bank, lecz kredytobiorcę, zachęcając przedsiębiorcę do wprowadzania abuzywnych postanowień w kolejnych, proponowanych przez siebie konsumentom umowach. Nadto, w polskim systemie prawnym brak jakiegokolwiek przepisu mogącego stanowić podstawę prawną przedmiotowego roszczenia, w szczególności nie jest nim art. 405 k.c. w związku z art. 410 k.c. Z powołanych przepisów wynika bowiem obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia, a świadczeniem banku w okolicznościach rozpoznawanej sprawy była wyłącznie wypłata kredytu. A zatem umożliwienie kredytobiorcy bezumownego korzystania z kapitału banku nie jest świadczeniem banku, lecz jest stanem faktycznym, który wynika z nienależnego świadczenia. Okoliczność, że na skutek korzystania z kapitału w okresie kredytowania przez kredytobiorcę, a nie przez bank, przez co bank nie mógł uzyskać potencjalnego zysku, jest irrelewantna przy ocenie zasadności zgłoszonego roszczenia ewentualnego, ponieważ reżim odpowiedzialności z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, nie przewiduje obowiązku zapłaty lucrum cessans – w przeciwieństwie do reżimu odpowiedzialności odszkodowawczej (art. 361 § 2 k.c.). Jedynym zaś przewidzianym przez prawo cywilne świadczeniem związanym z korzystaniem z cudzego kapitału są odsetki, które mogą mieć postać odsetek umownych albo ustawowych (art. 359 k.c., art. 481 k.c.). Z uwagi jednak na uznanie spornej umowy kredytu za nieważną, odsetki umowne nie przysługują powodowi, skoro brak podstawy umownej do ich zapłaty. Odnośnie zaś odsetek ustawowych za opóźnienie, nie przysługują one powodowi, bowiem nie wykazał on wysokości dochodzonych roszczeń, a zatem nie można uznać, że skutecznie wezwał pozwaną do zapłaty. W kontekście powyższego zauważyć należy, że uwzględnienie stanowiska powoda doprowadziłoby w istocie do reaktywacji nieważnej umowy stron w zakresie oprocentowania (zob. wyrok SA w Białymstoku z dn. 20.02.2020 r., I ACa 635/19). Sąd Okręgowy dodał także, że w przypadku uznania zasadności przedmiotowego roszczenia trzeba by uznać, iż analogiczna wierzytelność przysługiwałaby pozwanej, skoro podczas wykonywania spornej umowy kredytu również bank korzystał ze środków pieniężnych, które strona pozwana wpłacała tytułem rat i innych należności wynikających z przedmiotowej umowy. Przyjęcie zasadności roszczenia powoda o wynagrodzenie, którego wysokość jest w niniejszej sprawie równa kwocie udzielonego kredytu, byłoby sprzeczne z ratio legis art. 6 ust. 1 i art. 7 dyrektywy nr 93/13/EWG, która ma na celu ochronę konsumentów. Wyeliminowanie ze spornej umowy mechanizmu indeksacji nie stanowi in concreto następstwa niezgodnego z prawem lub nieuczciwego zachowania pozwanej (jej poprzednika prawnego), ale jest rezultatem niezgodnego z prawem działania banku (jego poprzednika prawnego). Wobec tego, pozwana nie powinna ponosić dalej idących następstw tego stanu rzeczy niż te, które ustawodawca przewidział w art. 3851 § 1 i 2 k.c. Z powyższych względów w punkcie 2. sentencji wyroku Sąd Okręgowy powództwo w zakresie żądania ewentualnego, oddalił.”

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 20 lutego 2020 r. sygn. I ACa 635/19

„W tym kontekście wskazać należy, iż Sąd Okręgowy dokonał oceny drugiego roszczenia powoda o zapłatę przez pozwanych tzw. wynagrodzenia za korzystanie z uzyskanego bez podstawy prawnej kapitału. Zdaniem Sądu Apelacyjnego zawarta w tym zakresie argumentacja Sądu I instancji jest przekonywująca odnośnie do tego, że kwota ta w istocie stanowi odpowiednik odsetek kapitałowych obliczonych według stawki WIBOR (nota bene powód w taki sposób powód wyjaśnia sposób ustalenia kwoty 46.822,38 zł – k.10), natomiast powodowi przysługiwałyby w tym względzie jedynie na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. odsetki za opóźnienie od daty braku zwrotu świadczenia nienależnego w terminie wyznaczonym przez powoda. Uwzględnienie stanowiska powoda doprowadziłoby w istocie do sui generis „reaktywacji” nieważnej umowy kredytowej stron w zakresie oprocentowania, co pozostawałoby w sprzeczności z koniecznością zaniechania stosowania nieuczciwego warunku, który skutkował taką sankcją oraz zapobieżenia uzyskania przez kredytodawcę z tego tytułu korzyści. Trafnie Sąd I instancji w tym zakresie nawiązał do wykładni art. 6 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE.L z 1993 r. Nr 95, str. 29 z późn. zm.) dokonaną przez Trybunał Sprawiedliwości UE z dnia 14 czerwca 2012 r. w sprawie (…) przeciwko J. C., sygn. C – 618/10 oraz w wyroku z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawach połączonych, sygn. C- 154/15, C – 307/15 i C – 308/15. Wreszcie nie sposób w tym zakresie pominąć stanowiska, że brak jest podstaw do tego, by kredytobiorca w ramach rozliczenia nieważnej umowy na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu „płacił za korzystanie z pieniędzy”. Roszczenie restytucyjne nie jest „czystym” zobowiązaniem pieniężnym i odsetki nie wchodzą tu w grę. Zobowiązania zwrotu świadczeń obu stron powstają i stają się wymagalne z momentem orzeczenia o nieważności umowy (E. Łętowska, jw.). Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje to stanowisko, uznając że znajduje ono podstawę w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu i nienależnym świadczeniu oraz ich prawidłowej wykładni. Na tej podstawie Sąd Apelacyjny uznał, że na tym etapie postępowania nie ma potrzeby kierowania do Trybunału Sprawiedliwości UE postulowanego w apelacji pytania prejudycjalnego, ponieważ na gruncie przepisów polskiego prawa cywilnego nie ma przepisów przewidujących uprawnienie banku do żądania wynagrodzenia za korzystanie przez jego kontrahentów z kapitału na podstawie nieważnej umowy kredytowej.

Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 3 marca 2022 r. sygn. XVIII C 1038/20

„W przekonaniu Sądu nie można stwierdzić, aby powodowie byli wzbogaceni względem banku na skutek korzystania z udzielonego im kapitału, a w konsekwencji – w przekonaniu Sądu – pozwanemu nie przysługuje względem nich wierzytelność z tytułu tzw. wynagrodzenia za korzystanie z uzyskanego bez podstawy prawnej kapitału. (…) ewentualnie przysługujące bankowi roszczenie nie podlegałoby ochronie, ze względu na zastosowanie konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego (art. 5 k.c.). Przedsiębiorca, który posługuje się wzorcami umowy zawierającymi abuzywne postanowienia i narzuca konsumentom zwarcie umowy w oparciu o te wzorce, nie zasługuje na zasługuje na ochronę mającą rekompensować mu niekorzystne skutki zawarcia umowy o określonej treści.”

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 28.10.2021 r. I Aca 244/21

„Sąd Okręgowy zważył, że roszczenie takie [o wynagrodzenie za korzystnie z kapitału- przyp. aut.] nie znajduje oparcia w obowiązujących przepisach i nie ma żadnego uzasadnienia. Po pierwsze, roszczenia wysuwane przez kredytobiorcę względem banku udzielającego kredytu uzasadnienie swoje znajdują nie tylko w prawie krajowym, ale wynikają także z dyrektyw europejskich. W związku z tym domaganie się przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kredytu w przypadku unieważnienia umowy kredytowej stoi w sprzeczności z odstraszającym wobec banków charakterem zapisów dyrektywy 13/93, którego wymaga art. 7 ust. 1 dyrektywy.
Z regulacji tej wynika, że to przedsiębiorca stosujący w umowach niedozwolone klauzule ponosi ryzyko związane z ich wyeliminowaniem i musi się wystrzegać takich zapisów. Gdyby uznać, że bankowi należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału przez kredytobiorcę, choć nieważność zawartej umowy wynika z działania banku, bo to bank wzorce umów przygotował, doszłoby do sytuacji, w której bankowi opłacałoby się zawierać umowy niezgodne z prawem, bo zawsze by zarabiał. W takim ujęciu bank zarabiałby albo poprzez stosowanie klauzul niedozwolonych, albo otrzymałby wynagrodzenie, gdyby umowa została unieważniona, a kredytobiorca w żadnej z tych sytuacji nie byłby chroniony. (…) Sąd meriti stwierdził, że pozwana nie może domagać się od powódki wynagrodzenia i to wyliczonego w oparciu o stawkę, która nie odnosiła się do łączącej strony umowy. W przeciwnym wypadku dochodziłoby po raz kolejny do bezpodstawnego wzbogacenia po stronie pozwanego banku. Sąd wskazał także, że w doktrynie wskazuje się również, że roszczenie restytucyjne nie jest „czystym” zobowiązaniem pieniężnym i odsetki nie wchodzą tutaj w grę, a zobowiązania do zwrotu świadczenia obu stron powstają i stają się wymagalne z momentem orzeczenia nieważności umowy. Nadto roszczenie banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału Sąd ocenił na podstawie art. 224 k.c..Powódka w momencie zawierania umowy kredytowej z dnia 24 września 2008 r. nie mogła przypuszczać, że umowa ta jest nieważna, czyli uzyskała środki z kredytu w dobrej wierze, a wszelkie roszczenia pozwanej o wynagrodzenie nie mają uzasadnienia prawnego.”

Wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach wyrok z dnia 10.02.2022 r. sygn. I C 843/20

„Jeśli zaś chodzi o kwestię wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, to – w przekonaniu Sądu – brak jest podstaw do uznania, by po stronie pozwanego Banku roszczenie z powyższego tytułu w ogóle powstało. Na gruncie prawa polskiego nie dostrzega Sąd bowiem przepisów, które prawo do takiego wynagrodzenia (za korzystanie z kapitału na podstawie nieważnej umowy kredytowej) w ogóle by przyznawało.”

Wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 16.03.2021 r. sygn. I C 786/20

„Powodowie domagali się ponadto orzeczenia, że z tytułu nieważności umowy nie są w obowiązku zwracać więcej niż 140 000 zł. To żądanie sąd uznał za uzasadnione. Jak wynika z analizy powyższych przepisów, zwrot nienależnego świadczenia ex definitione obejmuje wyłącznie to świadczenie, którym w niniejszej sytuacji było udostępnienie kapitału – a w uproszczeniu, sama ta kwota. Skoro kredyt opiewał na 140 000 zł, to niemożliwością jest, aby kondykcja tę wartość przenosiła. Już tylko z tych powodów, petitum pozwu było w tym zakresie uzasadnione. Co więcej, będzie takie niezależnie od tego, czy złożone w sprawie oświadczenie o potrąceniu będzie uznane za skuteczne oraz od zasadności roszczeń o zapłatę kwot tytułem ewentualnych nadpłat.”

Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 5.7.2021 r., sygn. II C 836/20

„Orzeczenie to [C-301/18 – przyp. aut] zapadło co prawda w innym stanie faktycznym, jednakże niezbicie dowodzi, że nawet podmiot o statusie konsumenta, nie ma podstaw do żądania tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, tym bardziej więc takie podstawy nie występują po stronie przedsiębiorcy, którym niewątpliwie jest pozwany bank.”

Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 5.2.2020 r. sygn. XXV C 1669/16

„Jakakolwiek próba konstruowania roszczeń, których istnienie zmierzałoby do zniweczenia ochronnej funkcji przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych, czy też celu przepisów o nieważności umowy, jest więc niedopuszczalne. Bezwzględna nieważność umowy, jako sankcja naruszenia norm uznawanych przez ustawodawcę za podstawowe, nie może być niwelowana przez poszukiwanie w innych normach podstawy do ustalenia praw i obowiązków stron w sposób odpowiadający treści nieważnego stosunku prawnego, w szczególności w zakresie wykraczającym poza świadczenia o charakterze restytucyjnym, zmierzające do zwrotu świadczeń spełnionych na podstawie nieważnej umowy. W przypadku nieważności (braku możliwości obowiązywania) umowy na skutek zastosowania sankcji dotyczących niedozwolonych postanowień umownych, próba wykreowania roszczeń przysługujących przedsiębiorcy oznaczałaby naruszenie wynikającego z art. 7 dyrektywy 93/13 obowiązku zapewnienia stosownych i skutecznych środków mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami. Gdyby przedsiębiorca pomimo zastosowania postanowień niedozwolonych mógł nadal czerpać korzyści z zawartej umowy, całkowicie zniwelowałoby to, wielokrotnie przywoływany w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości, odstraszający charakter norm zawartych w dyrektywie. Wreszcie, ewentualnie przysługujące bankowi roszczenie nie podlegałoby ochronie, ze względu na zastosowanie konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego (art. 5 kc). Przedsiębiorca, który posługuje się wzorcami umowy zawierającymi niedozwolone postanowienia i narzuca konsumentom zawarcie umowy w oparciu o te wzorce nie zasługuje na ochronę mającą rekompensować mu niekorzystne skutki zawarcia umowy o określonej treści.”

Wyrok Sądu Okręgowego z dnia 9 lipca 2020 r. sygn.  XXV C 1050/18

Natomiast w odniesieniu do wartości przenoszącej powyższą kwotę (koszty pozyskania kapitału, tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału) zarzut pozwanego nie mógł zostać uwzględniony. Zdaniem Sądu tego rodzaju roszczenie nie przysługuje pozwanemu: nie ma podstawy prawnej, która by je przewidywała. (por. E. Łętowska, Kwalifikacje prawne…, op. cit.s.13 oraz wyrok TSUE z 4 czerwca 2020 r. w sprawie C-301/18, Leonhard.)”

Wyrok SR Wrocław – Śródmieście w sprawie pod sygn. I C 1233/20)

Nie było natomiast podstaw do żądania wynagrodzenia za korzystanie z udzielonego kapitału. Tego rodzaju roszczenie nie znajduje uzasadnienia w polskim porządku prawnym na wypadek upadku umowy z powodu zastosowania przez przedsiębiorcę klauzul niedozwolonych. Nie ma żadnych podstaw, aby gwarantować stronie pozwanej jakikolwiek przychód w związku z umową, która okazała się nieskutecznie zawarta.”