loader image

Pytania i odpowiedzi

Poniżej prezentujemy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania w tzw. sprawach frankowych. Mamy nadzieję, że pozwolą one Państwu lepiej zrozumieć istotę problemu.

Kredyt indeksowany kursem waluty obcej np. franka szwajcarskiego, to taki kredyt, który udzielany i wypłacany jest w złotych polskich. Spłata kredytu odbywa się również w polskich złotych. Powiązanie z walutą obcą wynika jednak z zawarcia w treści umowy kredytowej tzw. klauzuli indeksacyjnej, zgodnie z którą wysokość zadłużenia kredytobiorcy oraz wysokość raty uzależniona jest ściśle od kursu określonej waluty obcej.

W przypadku kredytu indeksowanego kredytobiorca znał kwotę wypłacanego kredytu w złotych, ale nie znał wysokości swojego zobowiązania, która miała być obliczona w CHF po kursie z dnia wypłaty danej transzy. 

Przykład klauzuli indeksacyjnej:

„W przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej raty kredytu podlegające spłacie wyrażane są w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu pobierane są z rachunku bankowego, według kursu sprzedaży zgodnie z tabelą kursów walut obowiązującą w banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu”

Kredyty indeksacyjne udzielane były m.in. przez następujące banki: Millennium, MBank, Ge Money Bank (BPH), Santander Bank Polska (KB Kredyt Bank), Getin Noble Bank, Raiffeisen

Kredyt denominowany we frankach szwajcarskich to taki kredyt, w którym kwota kredytu została wpisana w walucie franka szwajcarskiego. Wypłata kredytu następowała w walucie polskiej po przeliczeniu po kursie kupna franka obowiązującym w dniu wypłaty. Spłata również następowała w złotówkach, jednak po kursie sprzedaży obowiązującym w tabeli bankowej. W walucie obcej wyrażane było także saldo zadłużenia oraz wysokość raty.

Kredytobiorca nie wiedział na etapie zawierania umowy, jaka kwota w złotych polskich zostanie mu wypłacona. Wiedział tylko ile kwota ta wynosi w CHF, jednak nie otrzymał nigdy wypłaty bezpośrednio we frankach szwajcarskich. 

Przykład klauzuli denominacyjnej:

„ Bank udziela kredytobiorcy kredytu w kwocie (…) CHF na okres (…) miesięcy. Kredyt zostanie wypłacony w złotych polskich po przeliczeniu kwoty (…) CHF według aktualnego kursu waluty obowiązującego w banku”.

Kredyty denominowane był oferowane m.in. przez banki: PKO BP (własny kąt hipoteczny, mix hipoteczny), BHP SA (obecnie Pekao), Fortis Bank, Nordea Bank (umowa Nordea Habitat – obecnie przejęty przez PKO BP), Deutsche Bank, Bank Ochrony Środowiska S.A.

Klauzule abuzywne to inaczej niedozwolone postanowienia umowne, które:

  • dotyczą umowy zawieranej z konsumentem
  • nie zostały uzgodnione indywidualnie
  • kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami
  • rażąco naruszają interesy konsumenta

Przykładem klauzuli niedozwolonej jest postanowienie umowne przeliczające wysokość zobowiązania kredytobiorcy po kursie franka szwajcarskiego ustalanym jednostronnie przez bank, a nie w oparciu o obiektywne kryteria, jak np. kurs NBP.

W ramach sprawy przeciwko bankowi należy wykazać , że w umowie znajdują  się  klauzule niedozwolone.

Klauzule niedozwolone NIE WIĄŻĄ  STRON UMOWY. W praktyce oznacza to, że umowa zawierająca klauzule niedozwolone może obowiązywać nadal w pominięciem tych postanowień , które są  nieważne lub może zostać stwierdzona jej nieważność  w całości, jeśli wykonywanie umowy z pominięciem tych postanowień okaże się niemożliwe.

Zapraszamy do zapoznania się z przygotowaną przez nas Listą Klauzul niedozwolonych. Mogą Państwo sami sprawić, czy w Państwa umowie znajdują się niedozwolone zapisy!

Stwierdzenie nieważności całej umowy kredytowej jest możliwe, gdy uznamy, że w umowie znajdują  się  klauzule niedozwolone, które nie wiążą  stron i określają  główne ich świadczenia. Nie może bowiem obowiązywać  umowa, w której nie ma najważniejszych postanowień . W umowie kredytowej najważniejsze postanowienia to te, które określają wysokość  udzielanego kredytu i sposób spłaty, a także postanowienia świadczące o charakterze danej umowy.

Jest już sporo prawomocnych wyroków sądów stwierdzających nieważność  całych umów kredytów frankowych.

Jeśli nie są Państwo pewni czy Państwa umowa jest nieważna, zapraszamy do kontaktu. dokonamy bezpłatnej analizy Państwa umowy!

Istnieje kilka niezależnych przyczyn nieważności umów kredytów frankowych. Większość z nich jest wspólna dla kredytów indeksowanych i denominowanych. Najważniejsze powody nieważności kredytów frankowych to:

  1. Umowa jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego i z ustawą, ponieważ daje bankowi nieograniczone, jednostronne uprawnienie do określania wysokości zobowiązania poprzez ustalanie kursów walut – kwoty spłacanego kredytu oraz wysokości rat (na etapie podpisywania umowy nie dało się określić w jakiej wysokości kapitał będzie podlegał spłacie);
  2. Stosowanie w umowie klauzul niedozwolonych takich jak: przeliczanie wysokości rat po kursach z tabel bankowych, stosowanie różnych kursów do różnych działań np. saldo liczone po kursie kupna, a spłata raty po kursie sprzedaży;
  3. Niedostateczne poinformowane o ryzyku walutowym – bank zapewniał o wyjątkowej stabilności kredytu we frankach szwajcarskich i bezpieczeństwie transakcji, nie wyjaśnił w jaki sposób kurs wpływa na wysokość zobowiązania, a przede wszystkim, że wpływa na saldo zadłużenia;
  4. Przerzucenie całości ryzyka walutowego na konsumenta – bank ryzykował tylko tyle, że kurs franka może spaść z 2 zł na 0 zł (ryzyko ograniczało się do 2 zł), a ryzyko konsumenta jest całkowicie nieograniczone od 2 zł do nieskończoności

Na skutek stwierdzenia nieważności (bezskuteczności) umowy kredytowej każda strona musi zwrócić  drugiej stronie to, co otrzymała w wykonaniu umowy. Kredytobiorca zwraca więc wypłacony mu kapitał , a Bank zwraca wszystkie dokonane dotychczas wpłaty. W zależności od sytuacji po wzajemnym potrąceniu albo Bank musi coś  zwrócić  kredytobiorcy albo kredytobiorca musi dopłacić , by rozliczyć  się  całkowicie z bankiem i uwolnić  się  od kredytu. W praktyce oznacza to, że kredytobiorca spłaca TYLKO KAPITAŁ  bez żadnych odsetek.

Nieważność umowy skutkuje również tym, że można wykreślić hipotekę banku z księgi wieczystej oraz informacje o zadłużeniu w BIK.

Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału to roszczenie, którym banki straszą kredytobiorców. Zdaniem niektórych banków, kredytobiorcy po prawomocnym stwierdzeniu nieważności umowy, powinni zapłacić bankowi wynagrodzenie za to, że bank udostępnił im kapitał. Roszczenia te w opinii naszej kancelarii są całkowicie bezzasadne. W polskim systemie prawnym nie istnieje podstawa prawna umożliwiająca dochodzenie takiego roszczenia. Banki nie wskazują w swoich pismach ani konkretnych podstaw prawnych, ani logicznego uzasadnienia sposobu wyliczenia takiego wynagrodzenia. Wszystko działa w dwie strony – bank również korzystał z kapitału kredytobiorcy!

Wiele instytucji wypowiedziało się już na temat tego, że roszczenia takie się bankom nie należą m.in. Rzecznik Finansowy, Rzecznik Praw Obywatelskich, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sądy również oddalają takie roszczenia.

Odfrankowanie to potoczne i bardzo uproszczone określenie procedury, w ramach której dochodzi do usunięcia z umowy kredytowej niedozwolonych klauzul indeksacyjnych, a zatem takich, które odnoszą  się  do ustalania wysokości udzielonego kredytu i spłacanych rat.

Klauzule te jako niedozwolone z mocy prawa od samego początku nie są  wiążące dla kredytobiorcy – konsumenta. Pozostałe postanowienia umowne, takie jak kwota kredytu, okres kredytowania, wysokość oprocentowania pozostają bez zmian. Na skutek „ofrankowania” kredyt przeliczany jest według marży banku i oprocentowania umownego np. wg stawki LIBOR.

 W wyniku „odfrankowania” Bank zobowiązany jest do zwrotu nadpłaconych rat oraz zmiany sposobu rozliczania umowy na przyszłość. Dalsza spłata kredytu jest staje się zupełnie niezależna od wahań kursu franka szwajcarskiego i odbywa się  bowiem tylko na podstawie oprocentowania LIBOR+marża banku, które na chwilę obecną są stosunkowo niskie.

W przypadku nieważności umowy należy zsumować wysokość wszystkich wpłat dokonanych dotychczas na rzecz banku. Kwotę tę należy odjąć od kwoty wypłaconej przez bank.

W przypadku odfrankowienia wyliczenia najlepiej zlecić doświadczonemu analitykowi finansowemu, ponieważ wymaga to znajomości matematyki finansowej. Każdą ratę należy przeliczyć oddzielenie z wykreśleniem postanowień umownych o indeksacji do franka szwajcarskiego. Kwotę nadpłaty stanowi suma nadpłat za poszczególne raty. Przykładowo dla kredytu w kwocie 200 tys. zł udzielonego na okres 360 miesięcy, wysokość nadpłaty wynosi około 50-60 tys. zł (dokładna wysokość nadpłaty uzależniona jest od kursu waluty obowiązującego w dniu wypłaty kredytu). 

Po pierwsze musimy rozdzielić roszczenie o ustalenie nieważności umowy (niemajątkowe) i roszczenie o zapłatę (majątkowe).

Roszczenia niematerialne (ustalenie nieważności umowy) nie ulega wcale przedawnieniu! Kredytobiorca w każdym czasie może powołać się na nieważnośc umowy.

Zasadniczo termin przedawnienia roszczeń majątkowych wynosi 6 lat (wcześniej termin ten wynosił 10 lat). Kluczowe jest zatem od jakiego momentu liczymy początek biegu terminu przedawnienia. Nasza Kancelaria stoi na stanowisku, że początek biegu terminu przedawnienia rozpoczyna się najwcześniej w momencie, w którym kredytobiorca zdał sobie sprawę (w swoim przeświadczeniu) o nieważności umowy!  Za taki moment można np. przyjąć ogłoszenie wyroku TSUE w sprawie Państwa Dziubak (C-260/18). Tym sposobem skutecznie argumentujemy, że żadne wpłaty nie uległy przedawnieniu! Sądy podzielają nasz pogląd w tym względzie!

Pamiętajmy, że wnosząc pozew do sądu przerywamy bieg przedawnienia. 

Spłata kredytu nie uniemożliwia dochodzenia kredytobiorcy roszczeń. Kredytobiorcy przysługuje w takiej sytuacji roszczenie o zapłatę kwoty stanowiącej sumę wpłat dokonanych na rzecz banku. Można wystąpić z roszczeniem o całość wpłat lub dokonać potrącenia z kwotą wypłaconego kredytu i dochodzić zapłaty różnicy. 

Do niedawna zawarcie ugody z bankiem było niemalże niemożliwe. Niektóre banki rozpoczęły procedurę oferowania ugód. Póki co banki nie oferują  jednak warunków ugody, które byłyby godne rozważenia. Korzyść z zawarcia ugody to zazwyczaj około 10-20 % tego, co możemy uzyskać  na drodze postępowania sądowego. Każdy przypadek należy rozpatrzeć indywidualnie. Kancelaria pomaga wszystkim Klientom rozważyć za i przeciw w każdym przypadku.

Strona przegrywająca proces zobowiązana jest do poniesienia kosztów procesu. Na koszty procesu składają się opłaty sądowe (np. opłata od pozwu 1.000,00 zł), zaliczki np. na biegłych oraz koszty zastępstwa procesowego.

Wysokość kosztów zastępstwa procesowego zależy od wartości przedmiotu sprawy:

  • 5.000,00 zł do 10.000,00 zł – 1.800,00 zł;
  • 10.000,00 zł do 50.000,00 zł – 3.600,00 zł;
  • 50.000,00 zł do 200.000,00 zł – 5.400,00 zł;
  • 200.000,00 zł do 2.000.000,00 zł – 10.800,00 zł;
  • 2.000.000,00 zł do 5.000.000,00 zł – 15.000,00 zł;

Wartość przedmiotu sprawy (tzw. WPS) to suma kwoty, której żądamy oraz kwoty udzielonego kredytu (jeśli wnosimy o ustalenie nieważności umowy). Sąd może zasądzić maksymalnie 6-krotność kosztów zastępstwa, ale w praktyce bardzo rzadko zdarza się, by sąd zasądził kwotę wyższą niż kwota podstawowa.

W razie prawomocnej przegranej kredytobiorca zobowiązany jest do pokrycia powyższych kosztów.

Wyślij dokumenty do bezpłatnej analizy